Hej.
Dzisiaj o tuszu do rzęs:
L'Oreal - False Lash Wings
Mascara z asymetryczną szczoteczką:
Mascara ta ma swoje plusy i minusy,
Plusy:
+ pogrubia
+ wydłuża
+ ma ładne opakowanie
+ podkręca
+ wygodna szczoteczka
+ ma ładne opakowanie
+ podkręca
+ wygodna szczoteczka
+ głęboka czerń
+ nie odbija się na powiekach
+ nie odbija się na powiekach
+ trwały
Minusy:
- trzeba poświęcić sporo czasu na jego aplikację
- nieprzyjemny zapach
- skleja rzęsy (niestety!)
- nie zauważyłam efektu 'skrzydeł motyla'
Minusy:
- trzeba poświęcić sporo czasu na jego aplikację
- nieprzyjemny zapach
- skleja rzęsy (niestety!)
- nie zauważyłam efektu 'skrzydeł motyla'
- szybko schnie
- troszkę się kruszy
- cena +- 53 zł
Efekt na moich oczach:
Wydaje mi się że tusz ten może nie spełniać oczekiwań.
Ja spodziewałam siępo nim czegoś lepszego.
Mimo to polecam wypróbować :)
Używa go któraś z was ? Jakie wrażenia?
Pozdrawiam i zapraszam:)
Używa go któraś z was ? Jakie wrażenia?
Pozdrawiam i zapraszam:)
Nie znam tej mascary, ale postanowiłam zmienić swojego dotychczasowego ulubieńca z Lovely na Maybelline, ponieważ mam wrażenie, ze po długim stosowaniu nieco osłabił rzęsy i jak nigdy nie wypadały tak ostatnio leciały, ze hej.
OdpowiedzUsuńMam, ale jeszcze jej nie używałam.
OdpowiedzUsuńJuż zaczynam obawiać się sklejenia...
Efekt daje fajny, ale mógłby być jeszcze lepszy :D
OdpowiedzUsuńJeśli się kruszy to niestety u mnie egzaminu nie zda
OdpowiedzUsuńja ja mam i jest jedna z moich ulubionych - nie skleja nie osypuje sie nie pachnie - ciekawe jaka moze byc rózna opinia o jednym kosmetyku :)pozdraiwam Kasia
OdpowiedzUsuńile użytkowniczek tyle opini hehe :)
UsuńSkoro skleja rzęsy to czuję, że bym go noe polubiła...
OdpowiedzUsuńNiestety widać, że skleja rzęsy :-(
OdpowiedzUsuńKiedyś od kogoś pożyczałam i testowałam, u mnie bardzo fajnie się sprawdził i nie sklejał rzęs :)
OdpowiedzUsuńTroszkę dużo tych minusów..
OdpowiedzUsuńdla mnie cena niestety o wiele za duza :(
OdpowiedzUsuńDla mnie jest za droga. Raczej się na nią nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMiałam i mi odpowiadał. Ni sklejał rzęs ani się nie kruszył. Moją recenzję znajdziesz na moim blogu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale bardzo zachęcała mnie do jego zakupu ta szczoteczka. Przyznam jednak szczerze, że po Twojej recenzji mój zapał trochę osłabł ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście skleja rzęsy i niezbyt ciekawie to wygląda ;( za taką cenę powinien być zdecydowanie lepszy
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maybelline ♡
OdpowiedzUsuńyour-imaginatio-n.blogspot.com
Nie lubię tuszy, które sklejają rzęsy...
OdpowiedzUsuńMam , znam , dla mnie świetna :)
OdpowiedzUsuńEh nienawidzę jak tusz skleja rzęsy :(
OdpowiedzUsuńkiedyś tusze Loreal były o wiele lepsze
OdpowiedzUsuńCena hmm wysoka no i skleja...
OdpowiedzUsuńszczoteczkę ma świetną, tylko za taką cenę to spodziewałabym się czegoś lepszego :)
OdpowiedzUsuńSzkoda Kochana, ze u Ciebie nie do konca sie sprawdzila. Jest to jeden z moich ulubionych tuszy, drugi to Lash Architect :)
OdpowiedzUsuńA ja mam zupełnie odmienną opinię na jego temat. Jak dla mnie jeden z lepszych :)
OdpowiedzUsuńJak na taką cenę, to spodziewałam się lepszego efektu :/
OdpowiedzUsuńEfekt nawet ładny szkoda tylko, ze tak skleja rzęsy. Kolor jest bardzo czarny a tego oczekuje od tuszy :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale cena jak dla mnie powala :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStrasznie nie lubię kiedy tusz skleja rzęsy, ale z drugiej strony kilka dziewczyn bardzo go sobie ceni, więc chyba trzeba samej wypróbować. : )
OdpowiedzUsuńrobertakaaa.blogspot.com : )
mam go w zapasach, ciekawe jak się u mnie spisze
OdpowiedzUsuńNie używałam go nigdy ale szczerze mówiąc efekt mnie nie powala na kolana...
OdpowiedzUsuńChyba jednak troszkę skleja rzęsy, ale myślę że na pewno ma swoich zwolenników jak i przeciwników.
OdpowiedzUsuńO ile dobrze pamiętam to miałam i tragedii nie było, ale na kolana też nie powalił;>
OdpowiedzUsuń