Hej.
Dzisiaj o korektorze z Avonu COLORTREND:
Produkt ten występuje w dwóch odcieniach.
Kupiłam go w promocyjnej cenie ok. 9 zł.
Korektor znajduje się w przyjemnym , wygodnym opakowaniu.
Ma kremową konsystencję .
Zapach niestety mi nie przypadł do gustu , jest specyficzny - nie lubię go. (tak pachniały szminki kupę lat temu)
Produkt ten dobrze wtapia się w skórę i jest wydajny.
Dobrze współgra z podkładem.
A teraz najważniejsze: zadaniem korektora jest krycie. A czy ten kryje ?
Owszem kryje (mowa o cieniach , iż nie mam zbytnio niedoskonałości by coś na ten temat powiedzieć)
nie roluje się ani nie ściera.
Utrzymuje się na twarzy przez kilka godzin.
EFEKT:
Jak dla mnie zupełnie wystarczające krycie. Gdyby jeszcze zapach był inny lub byłby bezzapachowy pewnie kupiłabym ponownie.
A tak? Szukam dalej swojego ideału :)
Miałyście ten korektor?
Pozdrawiam.
jak na Avon to jest całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuń____________________________
fashionblogger, styling&makeup Artist on
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Ostatnio się nad nim zastanawiałam :) Tyle tylko, że służyłby mi do kamuflowania niedoskonałości na twarzy :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, ze miałam go kilka lat temu, jeszcze przed zmianą i ten jasny odcień był dla mnie idealny, potem po zmianie jakoś ściemniał i już go niestety nie kupuję :( a co do zapachu to wiem doskonale o co Ci chodzi :D mi też ten zapach przeszkadza :D
OdpowiedzUsuńCiekawy :) Jeśli chodzi o korektor idealnie kryjący cienie pod oczami to tylko true matt z L'Oréal
OdpowiedzUsuńdzięki :) dobrze wiedzieć;*
UsuńNp trzeba przyznać krycie ma świetne.
OdpowiedzUsuńMiałam inny korektor tej firmy i się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńKrycie ma naprawde dobre. Przy takim kryciu pewnie wybaczyłabym zapach :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę go, ale ładnie kryje :)
OdpowiedzUsuńogólnie to nie przepadam za kosmetykami z avonu
OdpowiedzUsuńNo tak, zapach potrafi skutecznie zniechęcić
OdpowiedzUsuńwidzę że bardzo ładnie pokrywa, nie miałam go ale chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńWidać, że faktycznie bardzo dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMam parę kosmetyków avon które uwielbiam. Jednak tego korektora nie miałam, jestem raczej fanką płynnych korektorów.
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Żebyś Ty widziała moje cienie pod oczami :( koniecznie muszę go wypróbować
OdpowiedzUsuńCiekawy jest. Podobnie opakowany jak ten rossmanowski który ja mam ;-)
OdpowiedzUsuńmoja cera nie lubi avonu, a ten korektor u Ciebie się super sprawdza!
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale widzę, że efekt jest fajny.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim... Muszę jednak wykończyć zapasy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do wzięcia udziału w moim Świątecznym Rozdaniu, w którym do wygrania jest wybrany przez Ciebie perfum :) Będzie mi bardzo miło :)
Fajny kosmetyk za niską cenę :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie ciągnie do korektorów w sztyfcie ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć,że się nawet spisuje, może kiedyś zmienią zapach
OdpowiedzUsuńNie używam korektorów :)
OdpowiedzUsuńCzytając takie recenzje powoli przekonuję się do tej marki :).
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szukaniu, mam nadzieję że szybko znajdziesz swój ideał.
Pozdrawiam.
Bardzo fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) nie spodziewałam się po nim takiego efektu
OdpowiedzUsuńDobrze, że przypomniałaś o korektorach, kiedyś zawsze miałam pod ręką, tera zupełnie o nich zapomniałam :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ladnie kryje :)
OdpowiedzUsuńAvon znam, ale tego korektora nie używałam, zawsze biorę taki z serii z olejkiem herbacianym (jedna połowa w zielonym kolorze).
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam go, ale krycie jest rzeczywiście fajne. Może warto się przełamać w kwestii zapachu i wypróbować na sobie? ;-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńNie miałam korektorów Avonu, ale wygląda całkiem nie źle :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ja mam z Avonu ale inny;)
OdpowiedzUsuńdla mnie zawsze podkłądy czy korektory z AVon były zbyt ciemne..
OdpowiedzUsuńJa używam innego korektoru :) to może być ^^ a nie przepadam za kosmetykami z Avonu :)
OdpowiedzUsuńblog-kilk
chyba muszę go spróbować, jak na razie jeszcze nie znalazłam mojego idealnego korektora
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się jeszcze z tym korektorem, ale gdy tylko będę miała okazję, na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
całkiem fajny :) podoba mi się te krycie ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie krycie też byłoby idealne :)
OdpowiedzUsuńlubię ten korektor :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale kupiłam głównie z myślą o niedoskonałościach i pod tym względem w ogóle się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńJa mam problem z zakryciem cieni pod oczami i w zasadzie nie znalazłam korektora, który by sobie poradził, jedynie rozświetlacze troche pomagaja :)
OdpowiedzUsuńChyba go kiedyś miałam, ale nie został moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry jest :) ja używam teraz z Eveline pod oczy :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE
pozdrawiam,
Ola
Fashiondoll.pl
Ja nie używam korektorów, jakoś nie umiem ich nakładać ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo delikatne cienie pod oczami, zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńA tego kosmetyku nigdy nie miałam. Pod oczy wolę stosować tylko produkty w postaci płynnej ;)
Nie przepadam za Avon, najwazniejsze, ze Ty jestes zadowolona :)
OdpowiedzUsuńoby zrobili cos z jego zapachem.
Wydaje się bardzo fajny. Muszę o nim jeszcze poczytać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie miałam tego korektora i raczej się nie skuszę na niego, bo nie przepadam za tego typu korektorami, wolę te płynne ;).
OdpowiedzUsuńmusze powiedzieć,że fajny i tani produkt.ja mam też problem z cieniami,zakrywam kremem bb i lekko przypudrowuje
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go szczerze mówiąc ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuń