Hej.
Kolejny produkt do demakijażu
Garnier Essentialis
(odświeżające mleczko do demakijażu usuwa zanieczyszczenia i makijaż wodoodporny.)
Od producenta:
Lekka formuła wzbogacona w neutralizujący toksyny ekstrakt z winogron usuwa zanieczyszczenia znajdujące się na powierzchni skóry ( makijaż , nawet wodoodporny , toksyny , kurz) i pozostawia ją czystą, świeżą bez tłustego doznania na skórze.
Do skóry normalnej i mieszanej.
Garnier Essentialis
(odświeżające mleczko do demakijażu usuwa zanieczyszczenia i makijaż wodoodporny.)
Od producenta:
Lekka formuła wzbogacona w neutralizujący toksyny ekstrakt z winogron usuwa zanieczyszczenia znajdujące się na powierzchni skóry ( makijaż , nawet wodoodporny , toksyny , kurz) i pozostawia ją czystą, świeżą bez tłustego doznania na skórze.
Do skóry normalnej i mieszanej.
Jak się spisało ?
Przedstawię wam jego ocenę w podziale na plusy i minusy.
Plusy:
+ wygodne opakowanie
+ odpowiednia konsystencja
+ łatwe zamykanie
+ wydajny
+ w dobrej cenie ok. 10zł
+ wygodne opakowanie
+ odpowiednia konsystencja
+ łatwe zamykanie
+ wydajny
+ w dobrej cenie ok. 10zł
+ łatwo dostępny
+ przyjemny zapach
+ przyjemny zapach
+ nie wysusza
+ dobrze zmywa makijaż, radzi sobie z tuszem wodoodpornym
Minusy:
- strasznie piecze w oczy (przy kilku pierwszych użyciach)
Podsumowując: Mleczko jak najbardziej spełnia swoją rolę, a to bardzo ważne.
Dobrze oczyszcza skórę z makijażu , nie trzeba się przy tym namęczyć.
Jeden wacik z niewielką ilością produktu , drugi do poprawki i gotowe.
Nie podrażnia , nie powoduje szkody i nie zatyka.
Nie pozostawia smug ani resztek tuszu na twarzy,
a także nie pozostawia uczucia tłustej skóry .
Tak , ma sporo plusów , jednak jest ten jeden minus który mnie bardzo drażni.
Nie cierpię jak produkt piecze mnie w oczy , a tutaj jest to ostre pieczenie.
Jednak występuje ono tylko przy kilku pierwszych użyciach.
(zostawiłam produkt z otwartą zatyczką , mleczko chyba wywietrzało i przestało mnie piec)
(zostawiłam produkt z otwartą zatyczką , mleczko chyba wywietrzało i przestało mnie piec)
ale dalej działało tak samo .
Ogólnie jestem z niego zadowolona,udało mi się zużyć całe opakowanie i gdyby nie to pieczenie-mleczko byłoby idealne :)
Niestety już do niego nie wrócę, wolę spróbować innych produktów !
Pozdrawiam , i przypominam o ankiecie.
Niestety już do niego nie wrócę, wolę spróbować innych produktów !
Pozdrawiam , i przypominam o ankiecie.
Ja od mleczek wolę micele. Fajnie jednak, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZ Garniera mogę polecić Ci świetnego Micelka :) sprawdza się idealnie --> http://pstrysia1114.blogspot.com/2014/09/pyn-miceralny-3-w-1-z-garniera.html
OdpowiedzUsuńpieczenie w oczy mimo wielu plusów go dyskwalifikuje :(
OdpowiedzUsuńJa go nie miałam, nie przepadam za mleczkami, choć teraz w zapasie mam 2 ... zdecydowanie wolę płyny micelarne ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za tą formą zmywania makijażu ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie lubię mleczek, szczypią mnie w oczy dlatego wolę płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonać się do mleczek do twarzy. Większość z nich, jakie miałam, nie spisała się u mnie :(
OdpowiedzUsuńZa to lubię tonik z tej samej serii co Ty masz mleczko ;)
Lubię produkty Garneira, ale teg mleczka jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę płyn micelarny z Garniera :P
OdpowiedzUsuńMiałam i faktycznie mnie też piekł w oczy :)
OdpowiedzUsuńJak piecze w oczy to nie dla mnie... :)
OdpowiedzUsuńJa za mleczkami nie przepadam, więc odpada :(
OdpowiedzUsuńMnie jakoś produkty Garniera nie kuszą w ogóle:)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale z Garniera bardzo lubię szampony do włosów. :)
OdpowiedzUsuńmnie praktycznie nic nie szczypie w oczy, więc może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z Garnier. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWolę płyny micelki, ale swoją drogą fajny ma skład, który wyczytałam wcześniej w internetach też :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze wywoluje pieczenie, bo fajnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze z niego taki średniak :-/. Ja z garniera to uwielbiam jedynie ten płyn micelarny :-)
OdpowiedzUsuńja z garniera lubię ten czerwony balsam - jest świetny ;-)
OdpowiedzUsuńja już od jakiegoś czasu całkowicie przerzuciłam na płyny micelarne
OdpowiedzUsuńMiałam je kiedyś i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńChyba ostatnia wersja mi się najbardziej podoba, tylko z innym biustonoszem, żeby nie było widać ramiączek.
tak , tak stanik obowiazkowo do zmiany :) ale nie chciało mi się zmieniac do zdjecia ;]
UsuńMiałam nie raz kiedyś, ale właśnie mnie też piekł w oczy i dlatego tak się zraziłam do mleczek do demakijażu :< Ew. do samej twarzy :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o imprezę rodzinną, bardzo ładnie wyglądasz w dwóch ostatnich secikach :)
Uwielbiam to mleczko,tylko stawiam na różowe:))
OdpowiedzUsuńJestem wierna micelowi z Garniera, sprawdza się o niebo lepiej od wszystkich mleczek razem wziętych, kiedyś nawet testowałam jakieś mleczko od nich, ale tak mi nie podpasowało, że wylądowało w koszu. Jeśli chodzi o stylizacje jestem zdecydowanie za piąteczką, ewentualnie szósteczką :-)
OdpowiedzUsuńRaczej wolę płyny micelarne, choć przekonałaś mnie do tego mleczka :) Dołączam do grona obserwatorów ;D
OdpowiedzUsuńOstatnia stylizacja jak dla mnie najlepsza :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam mleczka z Garnier, teraz stawiam raczej na micele.
Jak piecze w oczy to definitywnie nie dla mni :)
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej chyba 3 zestaw podoba :)
Wolę micele, a co do stylizacji to 1, albo ostatnia :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam te mleczko i bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne jest to mleczko:)
OdpowiedzUsuń3! :)
OdpowiedzUsuńa ja miałam trochę inną formulę, ale bardzo lubiłam Garniera :)
Trochę odstrasza mnie to, że piecze w oczy .
OdpowiedzUsuń3 i 5 stylizacja :)
nie lubię mleczek, wolę płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie odpada, mam bardzo wrazliwe oczy :( nawet czasem mice mnie szczypią :(
OdpowiedzUsuńnastępnym razem kupię sobie to mleczko :) ja bym wybrała 3 albo 6 :)
OdpowiedzUsuńNie lubię mleczek.
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie to mleczko się zupełnie nie sprawdziło, choć stosowałam je już dość dawno, ale jak widzę nic się nie zmieniło w składzie :< od tamtej pory jakoś stronię od mleczek i zdecydowanie bardziej wolę micele :) początkowo ciężko było mi się przestawić, ale teraz nie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji twarzy :) moim zdaniem ostatnia wersja prezentuje się najlepiej :))
OdpowiedzUsuńZestaw 3;)
OdpowiedzUsuńZestaw 5 :)
OdpowiedzUsuńJa bym założyła 3,4 albo może 6 ;)
OdpowiedzUsuńA co do mleczek do demakijażu, ja używam tego z biedronki i jak za taką cenę ile za niego płacę to jest po prostu rewelacyjny :):)
zapraszam do mnie na nowy wpis:
www.Anita-Turowska.blogspot.com
Stylizacja nr 6 najpiękniejsza :)
OdpowiedzUsuńW pierwszym lub ostatnim :**
OdpowiedzUsuń5 albo 6 ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię już mleczek ;) wolę micelki
Ja ogólnie nie przepadam za mleczkami, ale z tego byłam w miarę zadowolona i na szczęście moich oczu nie podrażniało :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że piecze w oczy :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię mleczek, wolę micele. A jeżeli chodzi o sukienkę to nr 3
OdpowiedzUsuńFajne mleczko! :)
OdpowiedzUsuńStylizacja nr. 6 jest śliczna ;>
Zapraszam:
unnormall.blogspot.com
Na urodziny Dziadka wybrałabym 5 lub 6 :) Co do tego mleczka to jest to mój ulubiony produkt do demakijażu obok Biodermowego micelka. Rzeczywiście piecze, ale tylko wtedy, gdy się go za dużo właduje do oka ;) Ja go polecam w 100% ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam i to przez długi czas do cery bardzo suchej i bylam z niego zadowolona,ale jak odkryłam płyn micelarny z Garniera to już do mleczka nie wróciłam
OdpowiedzUsuńuwielbiam to mleczko;)
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię mleczek wolę płyny :)
OdpowiedzUsuń2 lub 5 :]
Ja teraz testuję cudo do demakijażu, niebawem recenzja i z serca go polecam :))) Zapraszam niebawem :)
OdpowiedzUsuńPs a co do stroju - 2,3,5 :]
Jestem bardzo ciekawa tego mleczka, ponieważ u mnie zazwyczaj produkty z Garniera działają wysuszająco, a wg Ciebie to nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńnice review!
OdpowiedzUsuńxo T.
miałam go i był dla mnie takim chyba średniaczkiem ;) 3 lub 6 bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 2,3 i 5 do dziadka ;)
OdpowiedzUsuńJak piecze w oczyska to u mnie jest skreślony niestety ;<
Ja za mleczkami nie przepadam, moja mordeczka ich nie lubi, nie i koniec :P do demakijażu używam micelków ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o kreację, to na tę okazję przedostatnia :)
ja tam wybrałabym 8:)
OdpowiedzUsuńWłasnie rozglądam się za jakimś mleczkiem do demakijażu. - Mój biedronkowy ulubieniec zaczął szczypać mnie w oczy. Dlatego i te mleczko jest u mnie skreślone.
OdpowiedzUsuń3 opcja :)
Mleczka z tej firmy jakoś do tej pory mnie nie kusiły, ale może się do nich przekonam, nie mówię "nie" :P
OdpowiedzUsuńOstatni i przedostatni zestaw najlepszy :-) A za mleczkami nie przepadam :-)
OdpowiedzUsuńjeśli podrażnia oczy to zdecydowanie odpada, co do zestawu to wybrałabym 2 lub 5 ale ogólnie to każdy się nadaje :)
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za mleczkami do demakijażu - zdecydowanie bardziej wolę płyny micelarne.
OdpowiedzUsuńMoja skóra na twarzy nie lubi się z Garnierem.
OdpowiedzUsuń1, 2, 3 lub 5.:)
Można znaleźć też fajne poniżej 10 zł :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dlatego nie lubię mleczek, bo mnie szczypią ;) Polecam płyn dwufazowy z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńMiałam je nie raz i byłam zadowolona choć spektakularnego efektu nie daje. Dobrze oczyszcza, przyjemnie pachnie i nie uczula.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jednak jeśli na produkcie do demakijażu nie ma informacji, że nadaje się do demakijażu oczu, to produkt nie jest przeznaczony do zmywania tuszu i makijażu oka, stąd pieczenie ;) Ono usuwa zanieczyszczenia ale skóry, makijaż ale na skórze, a nie na oku.
tylko że na tym produkcie jest informacja że nadaje się do demakijażu oczu ;-)
Usuńużywałam i bardzo go lubiłam!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie!
http://blogmanekineko.blogspot.com/
Z tej serii miałam tylko tonik do twarzy, dawno temu i jedyne co pamiętam, to fakt, że strasznie mnie twarz po nim szczypała
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kiedyś używałam mleczek do demakijażu Garnier i dość dobrze je wspominam, ale od dłuższego czasu stosuję płyny micelarne i to one najlepiej mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuń